Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

To jeden z ostatnich takich sklepów. Koniec Domu Handlowego "Rusałka" w Lublinie

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 23 grudnia 2019 r. o 21:24 Powrót do artykułu
Pożar wszystko załatwi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No ale tak na serio to kto tam kupował cokolwiek ostatnio....???? Teraz wprowadzą sie normalni ludzie i Zamojska powoli będzie sie cywilizowała z tej meliny i patologii...
 Meliny i patologia nigdy nie znikna.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od 30 lat nie byłam w tym sklepie. Unikam ulicy Zamojskiej. Kupa meneli zasiadajaca blisko sklepów zniecheca do wejscia do srodka. Nie cierpialam tez tego sklepiku z obuwiem obok. Strasznie niesympatyczny byl tam sprzedawca. Buc . Panie z zamykanego sklepu, pamietam ze byly sympatyczne.
 Pamietam tego buca, dawno temu kupillam u niego buty. Chcialam je zwrocic nastepnego dnia. Kazal mi przyjsc z dowodem(?) Poszlam z dowodem, pyta ile chce stracić,  No i straciłam.  Nigdy juz tam nie poszłam.  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pracuje na Zamojskiej juz ponad 5 lat. Dom handlowy Rusałka to miejsce gdzie można kupić przedłużacz, sztucce, czy płyn do mycia szyb. Byłam kilka razy w owym sklepie i nie kojarzę zeby przed wejściem stali "menele" jest juz ich coraz mniej na tej ulicy. Co do sklepu owszem ceny nawet niskie ale za każdym razem jak poszłam cos kupić nie bylo sytuacji żeby którakolwiek ekspedientka "zagadywala" czy zeby jakieś dzieci się bawiły w sklepie tak jak to bylo opisane w artykule. Wręcz bym powiedziała że ekspedientki wgl nie były zainteresowane. Zawsze we dwie stały i rozmawiały na prywatne sprawy a klient nie był nawet zauważony. Na pytanie czy maja państwo dany produkt kazały same sobie szukać. Gdy prosiłam o poradę nagle miały swoje sprawy do obgadania. Sklep niestety swiecil pustkami. Agd na dole również. Nie dziwię się ze właściciel postanowił zamknąć sklep. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od 30 lat nie byłam w tym sklepie. Unikam ulicy Zamojskiej. Kupa meneli zasiadajaca blisko sklepów zniecheca do wejscia do srodka. Nie cierpialam tez tego sklepiku z obuwiem obok. Strasznie niesympatyczny byl tam sprzedawca. Buc . Panie z zamykanego sklepu, pamietam ze byly sympatyczne.
Ten buc to Jaworski Andrzej.. Do tej pory nic sie nie zmienil, zarozumialy sklepikarz z PRL
 buc i kawał chama
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lepiej to jakby jakiś urząd miejski tam przenieśli...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wyobraź sobie, że ja kupowałam. Potrzebowałam m.in. małej grzałki na wyjazd i chciałam to kupić w centrum, gdzie mam po drodze, a nie urządzać kilkugodzinne wyprawy do galerii na peryferia miasta. Szkoda Rusałki. Neon pewnie też zniknie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...